• Blog



Czy Mały Książę może bezkarnie przekraczać granice między planetami? Kilka słów o ochronie praw autorskich w różnych jurysdykcjach.

„Mały Książę” autorstwa Antoine’a de Saint-Exupéry jest powiastką znaną prawie na całym świecie. Przetłumaczona na wiele języków, do dnia dzisiejszego cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem zarówno młodszych, jak i starszych czytelników. Książka ta, oprócz unikalnej fabuły, stanowi także dobry przykład obrazujący problematykę związaną z zagadnieniem terytorialności prawa autorskiego.

„Mały Książę” i autorskie prawa majątkowe

„Mały książę” jest utworem francuskiego autora, podlegającym z tego tytułu ochronie na podstawie przepisów prawa francuskiego. Zgodnie z Code de la propriété intellectuelle (art. L123-1)[1], autorskie prawa majątkowe wygasają z upływem siedemdziesięciu lat od końca roku kalendarzowego, w którym twórca utworu zmarł. Jednakże kodeks ten w art. L123-10 przewiduje pewien ciekawy wyjątek od tej zasady. Wskazuje, że w określonych sytuacjach ochrona autorskich praw majątkowych może zostać przedłużona o okres kolejnych trzydziestu lat. Wyjątek ten ma zastosowanie m.in. do artystów oraz kompozytorów, którzy „polegli za Francję”. Za takiego właśnie twórcę został uznany Antoine de Saint-Exupéry, który najprawdopodobniej zginął zestrzelony przez niemiecki myśliwiec w czasie II wojny światowej.

W związku z powyższym na terytorium Francji „Mały Książę” trafi do domeny publicznej w 2044 roku. Wobec tego powstaje pytanie, czy ochrona „Małego Księcia” zostaje przedłużona również w innych krajach?

Zasada terytorialności

Kluczową zasadą w tym kontekście jest zasada terytorialności, zgodnie z którą utwór jest chroniony w każdym państwie na podstawie lokalnego ustawodawstwa. W Polsce zasada ta została zapisana w art. 5 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych[2]. Wynika z niej, że utwór jest chroniony na podstawie prawa polskiego m.in. w przypadku, gdy twórca jest obywatelem polskim oraz gdy utwór został opublikowany po raz pierwszy w Polsce. Zgodnie z wiążącymi Polskę umowami międzynarodowymi, m.in. Konwencją Berneńską[3], na podstawie prawa polskiego będzie kształtowała się także sytuacja prawno-autorska utworu pochodzącego z innego kraju będącego także sygnatariuszem wspomnianej konwencji.

Zasada minimalnej ochrony i zasada asymilacji

Zasada asymilacji, określona w art. 5 oraz art. 6 Konwencji Berneńskiej, wskazuje ponadto, że twórca, który wydaje utwór w państwie innym niż państwo pochodzenia utworu, korzysta w takim kraju z tych samych praw jak jego obywatele. Nie ma przy tym znaczenia, czy prawo tego kraju przyznaje ochronę większą czy mniejszą niż ojczyzna twórcy.

Umawiające się państwa ustanowiły w Konwencji generalną regułę, zgodnie z którą ochrona autorskich praw majątkowych trwa co najmniej pięćdziesiąt lat. W przypadku pojawienia się rozbieżności pomiędzy porządkami prawnymi, czas ten określa prawodawstwo kraju, w którym żąda się ochrony. Nie może on przekraczać czasu ochrony ustalonego w kraju powstania utworu.

Reguła ta została potwierdzona także w art. 2 Powszechnej Konwencji o Prawie Autorskim zrewidowanej w Paryżu[4].

Czas trwania autorskich praw majątkowych w prawie Unii Europejskiej

Okres ochrony praw majątkowych został określony w art. 1 dyrektywy 2006/116/WE w sprawie czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych[5], zgodnie z którym czas trwania praw autorskich do utworu literackiego lub do artystycznego wykonania wynosi siedemdziesiąt lat od dnia śmierci twórcy.

„Mały Książę” na terytorium Polski

Powyżej przedstawione zasady kształtują sytuację autorsko-prawną „Małego Księcia” również na terytorium Polski. Na ich podstawie należy przyjąć, że wyjątek występujący w ustawodawstwie francuskim nie ma wpływu na moment wygaśnięcia autorskich praw majątkowych do powieści na terytorium innych krajów, w tym Polski. Czas trwania autorskich praw majątkowych w Polsce, z zastrzeżeniem wyjątków, wynosi siedemdziesiąt lat od chwili śmierci twórcy i dlatego „Mały książę” trafił do polskiej domeny publicznej w 2015 roku.

Na marginesie warto jednak zaznaczyć, że o ile prawa majątkowe do oryginalnego tekstu „Małego Księcia” na terytorium Polski już wygasły, o tyle nadal istnieją prawa majątkowe do polskiego tłumaczenia tej powieści.

Prawa autorskie to nie wszystko

Nie należy także zapominać, że sam fakt włączenia „Małego Księcia” do domeny publicznej nie jest równoznaczny z możliwością dowolnego korzystania z tekstu lub ilustracji w nim zawartych. Nierzadko twórczość może być także chroniona na podstawie innych przepisów, np. prawa własności przemysłowej[6].

Tak też jest i w omawianym przypadku. Fundacja spadkobierców Antoine’a de Saint-Exupéry zastrzegła w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) liczne znaki towarowe nawiązujące do twórczości pisarza. Są wśród nich zarówno znaki graficzne, słowne, jak i słowno-graficzne, które zawierają m.in. ilustracje zaprezentowane w powieści, jej tytuł oraz użyte w niej nazwy czy cytaty. Poniżej przedstawiamy niektóre z nich:

 Obraz1.jpg  Obraz2.jpg  Obraz3.jpg

L'essentiel est invisible pour les yeux

EUTM-010845683

EUTM-012095444

EUTM-012097581

EUTM-012228862

Żaden ze znaków nie zawiera słów w języku polskim. Czy możliwe byłoby zatem użycie lub rejestracja oznaczenia zawierającego polskie tłumaczenie znaku słownego dla podobnych towarów lub usług? Wydaje się, że nie. Samo tłumaczenie danego znaku nie sprawi bowiem, że będzie się on odróżniał wystarczająco od znaków zarejestrowanych na rzecz fundacji spadkobierców autora.

Próba rejestracji znaku przetłumaczonego mogłaby zostać uznana za dokonaną w złej wierze. Ponadto, przynajmniej niektóre znaki chroniące twórczość Antoine’a de Saint-Exupéry należałoby zapewne uznać za renomowane, co dodatkowo zwiększa ryzyko ich ewentualnego naruszenia, jak również odmowy rejestracji. Warto zatem zachować szczególną ostrożność, czerpiąc inspirację z twórczości autora.

Podsumowanie

Zasada terytorialności prawa autorskiego może doprowadzić do sytuacji, w których utwór w państwie powstania będzie dłużej chroniony niż w innych państwach, w których korzysta z ochrony. Dzięki temu polscy czytelnicy mogą od kilku lat cieszyć się ze swobodnego dostępu do francuskiej wersji „Małego Księcia”, podczas gdy rodacy Saint Exupéry’ego wciąż czekają na przejście utworu do domeny publicznej.

 

[1] https://www.legifrance.gouv.fr/codes/id/LEGITEXT000006069414/.

[2] Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (t.j. Dz. U. z 2019 r. poz. 1231 z późn. zm.).

[3] Konwencja berneńska o ochronie dzieł literackich i artystycznych z dnia 9 września 1886 r., przejrzana w Berlinie dnia 13 listopada 1908 r. i w Rzymie dnia 2 czerwca 1928 r. (ratyfikowana zgodnie z ustawą z dnia 5 marca 1934 r.).

[4] Powszechna Konwencja o Prawie Autorskim zrewidowana w Paryżu dnia 24 lipca 1971 r. (Dz. U. z 1978 r. Nr 8, poz. 28).

[5] w dniu 12 grudnia 2006 r. Dyrektywę 2006/116/WE w sprawie czasu ochrony prawa autorskiego i niektórych praw pokrewnych.

[6] Ustawa z dnia 30 czerwca 2000 r. Prawo własności przemysłowej (t.j. Dz. U. z 2021 r. poz. 324).

Hanna Toczko
aplikant adwokacki
Do jej zainteresowań należy ochrona dóbr osobistych, prawo autorskie, prawo znaków towarowych, a także zagadnienia związane z nowymi technologiami.

Intellectual property
and media law professionals.

Pl. Trzech Krzyży 10/14
00-499 Warszawa

tel: (+48) 22 299 60 70
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

W sprawach podrobionych znaków towarowych prosimy pisać na Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript. oraz:

ul. Marokańska 2s lok 4
03-977 Warszawa

tel: (+48) 579 066 338
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Copyright © 2020 - Hasik Rheims & Partners